Staramy się odżywiać zdrowo i zdrowo żyć, ale co z kosmetykami czy rzeczywiście musimy przestać ich stosować? Czy w ciąży mamy się czuć nie komfortowo i nie robić sobie małych przyjemności NIE! To błędne myślenie zaraz przedstawię wam składniki kosmetyków których nie musicie się obawiać a których powinnyście się wystrzegać.
Tych składników nie musicie się bać:
substancje nawilżające np. gliceryny, kwas hialuronowy,alantoiny, pantenolu, betainy, lanoliny
emolientów, np. alantoiny, oleju rzepakowego, oleju parafinowego, oliwy
bezpieczne ekstrakty roślinne
witaminy z grupy B, witaminy C, E, F
bezpieczne konserwanty
Tych się wystrzegajcie:
witamina A i jej pochodne jak retinol i retinoidy obecne są w kremach anti-aging oraz w preparatach przeciwtrądzikowych
tetracyklina
Kwas salicylowy powoduje wady wrodzone płodu, powikłania w ciąży, zaburzenia krzepnięcia krwi u noworodka
triclosan składnik mydeł bakteryjnych i żeli pod prysznic
olejek bergamotkowy
duże stężenie składników AHA w niektórych kremach czy peelingach złuszczających
duże stężenie związków fluoru w płynach do płukania jamy ustnej jest toksyczny dla płodu
A tu zapraszam was na filmik:)
Zaskoczyła mnie bergamotka :) Uwielbiam herbatę z jej kwiatkami.
ReplyDeleteSama namiętnie stosowałam olej rzepakowy do wyrobu domowych kosmetyków - od peelingu, po demakijaż. Ma dużo witaminy E zwanej witaminą młodości, więc dodatkowo chroni skórę przed starzeniem się :)
ReplyDelete