Farbowanie włosów w ciąży
autor: Karolina Jędras , 2011-07-21Farbując włosy w ciąży, będziesz mieć rude dziecko
To oczywiście mit. Farbowanie przez mamę włosów nie ma wpływu na kolor włosów dziecka. Jest to po prostu niemożliwe. Jeśli byłoby to prawdą, moglibyśmy się także rodzić z włosami zielonymi czy niebieskimi, bo przecież i na takie kolory mogą dziś farbować się mamy.
Farbowanie włosów zaszkodzi dziecku
Farbowanie włosów w ciąży nie zaszkodzi dziecku, jeśli tylko nie będziesz wdychać amoniaku.
Jest to chyba najczęstszy i najmocniej osadzony mit dotyczący czasu błogosławionego. Wciąż wielu lekarzy odradza lub nawet zabrania farbowania włosów podczas dziewięciu miesięcy. Czy są ku temu podstawy? Otóż nie udowodniono naukowo, by malowanie włosów przez matkę miało wpływ na jej dziecko. Skąd więc te kategoryczne zakazy? Pamiętać należy, że farby do włosów zawierają wiele substancji, które mogą być groźne, jeżeli mama będzie na nie bardzo narażona. Chodzi tu głównie o wdychanie oparów, zwłaszcza amoniaku, który rzeczywiście jest groźny dla płodu. Dziś nie jest to jednak żadną przeszkodą, ponieważ włosy można zafarbować środkiem nie zawierającym tej substancji. Udowodniono, że farba i substancje w niej zawarte mogą przedostać się przez skórę do dziecka, ale w tak niewielkim zakresie, że nie zaszkodzą maluchowi.
Rady dla mam
Idąc w ciąży do fryzjera, wybierz gabinet z dobrą wentylacją i klimatyzacją.
W ciąży ważne jest, byś o siebie zadbała - jak najbardziej możesz więc farbować włosy. Jedynym zastrzeżeniem jest, byś nie wdychała amoniaku. Jak to zrobić? Wybierz się do salonu, w którym znajduje się klimatyzacja czy dobra wentylacja, tak byś nie musiała wdychać oparów z farb innych osób. Przed wizytą powiadom fryzjerkę o tym, że spodziewasz się dziecka i poroś o zastosowanie farb bez amoniaku. Dla fryzjerki nie będzie to żadnym problemem, jeśli tylko zauważy twój stan, z pewnością sama dobierze odpowiednie środki. Jeśli jednak ciąża nie jest widoczna, koniecznie powiedz o niej.
Jeśli mimo wszystko boisz się farbowania, możesz zdecydować się na baleyage, ponieważ podczas jego robienia nie dotyka się skóry głowy, a same włosy nie przenoszą substancji z farb. Możesz też poprosić fryzjera o nie farbowanie włosów przy samej skórze, uzyskując ten sam skutek, co przy baleyagu. Czyli tak jak:)
Podczas samej wizyty, zwłaszcza jeśli jesteś w ostatnich tygodniach ciąży, rób przerwy, żeby zbyt długo nie siedzieć w jednej pozycji oraz nie jedz nic w miejscu, gdzie są farbowane włosy.
Uważaj na pierwsze miesiące
W ciąży włosy inaczej przyjmują farbę. Pamiętaj o tym!
Zazwyczaj lekarze zalecają, by włosy farbować od drugiego trymestru. Wynika to z ostrożności i profilaktyki, ponieważ to w pierwszych tygodniach kształtuje się dziecko i jest największe ryzyko poronienia. Jest jednak druga strona tego zalecenia - w ciąży zmieniają się także włosy kobiety, które stają się grubsze i szybciej rosną (w przeciwieństwie do czasu po porodzie, kiedy stają się słabe i wypadają. W związku z tymi zmianami farba może się źle przyjmować. Reakcja włosów na farbę w tych miesiącach może negatywnie zaskoczyć panie. By nie być zdziwioną kolorem, lepiej odczekać do drugiego trymestru.
Witaj, moje włosy nie bardzo chciały się rozjaśnić kiedy byłam u fryzjera ok 5 miesiąca ciąży. Może to jednak jest personalne zjawisko, ni mniej jednak nie czułam się dobrze z takimi nieestetycznymi odrostami więc poszłam do fryzjera by zrobił cokolwiek ;)
ReplyDeletePs:Fajnie się Ciebie słucha i ogląda na YT pozdrawiam. Katiuszka
Powiedz mi, jaką wiedzę na ten temat może mieć Karolina Jędras dziennikarka z wykształcenia i specjalista od PR (http://www.goldenline.pl/karolina-jedras)? W dodatku marna dziennikarka, bo powołując się na badania naukowe nie podaje w żadnym miejscu ich źródła ,instytucji badawczych, ani nawet nazwisk owych naukowców.
ReplyDeleteLekarze ginekolodzy też raczej nie mają na ten temat pojęcia, ponieważ oni są od prowadzenia ciąży i nie uczą się nigdzie o wpływie środków chemicznych z farb do włosów na płód.
Warto natomiast zapytać bhpowca lub chemika, który wie coś o oddziaływaniu takich substancji na człowieka... lub faktycznie poszukać konkretnych naukowców, którzy to zbadali i przeanalizować te badania.
A najlepiej nie farbować wcal żeby nie zaszkodzić maleństwu... bo naprawdę, można się w tej kwestii powstrzymać i mieć potem czyste sumienie, że ochroniło się swojego dzidziusia na tyle na ile było to możliwe :>
Pozdrawiam
Ja jestem chemikiem i będąc w ciąży farbowałam włosy na ciemno. Żyjemy w takich czasach, że zawartości szkodliwych substancji w farbach do włosów są minimalne i nie szkodzą dziecku jeśli używa się ich zgodnie z zastosowaniem. Żeby zaszkodzić dziecku trzeba by było taką farbą farbować się raz na tydzień, lub np. ja zjeść, a nie sądzę, żeby którejkolwiek mamie przyszło to do głowy ;) Każda z nas w ciąży tez chce się czuć atrakcyjna więc nie komplikujmy sobie życia, jest dużo gorszych rzeczy, które mogą zaszkodzić kobiecie w ciąży niż farbowanie włosów :) Pozdrawiam uroczą ciężarówkę :)
ReplyDeleteJa będąc w ciąży mam odrosty na pół głowy co nie jest dla mnie problemem (tym bardziej, że akurat jest to modne ;), nie maluję też paznokci i staram się stosować same naturalne bądź atestowane dla ciężarnych kosmetyki. To tylko 9 miesięcy i jestem w stanie powstrzymać się przed kontaktem ze szkodliwą chemią dla mojego Maleństwa (choć podejrzewam, że ten czas wydłuży się w moim wypadku o okres karmienia). Inną sprawą jest, że dzięki temu stan mojej skóry, włosów i paznokci bardzo się polepszył z czego się niezmiernie cieszę :)
DeleteCo do samego farbowania, to znam osobę, która pracuje w laboratorium firmy produkującej farby do włosów i absolutnie zabroniła mi farbowania włosów w ciąży.
Każdy jednak jak widać sam dokonuje wyboru :>
dokładnie :)
DeleteWitaj kochana sorki ze sie nie odzywalam ale teraz po lekarzach ciagle jezdze no i fryzjer:) pozdrawiam
DeleteAleż ja się nie gniewam :D Śledzę na bieżąco blog, fan page i się udzielam ;)Jak znajdziesz chwilkę to wiesz jak mnie znaleźć :) Buzia
Deletefajny poscik przyda sie pozdrawiam
ReplyDeleteJa sobie dwa razy farbowałam włosy i zabrudziłam farbą dwie sukienki ciążowe
ReplyDelete